Wiadomości z mojego nowego blogu NaszaPrzestrzen.pl

2010-08-22

Paradoks liberalnego długu publicznego

Polska, jak większość państwa świata, ostatnio bardzo się zadłuża. Jednak skala wzrostu w ostatnich latach jest przerażająca.

Od początku kryzysu na rynkach finansowych dług Skarbu Państwa wzrósł o ponad 200 mld. złotych. To mniej więcej tyle ile wcześniejszy wzrost od czasów przejęcia rządów przez Jerzego Buzka w 1997 r.

Dług publiczny jest jak niszczenie środowiska. Robimy dzisiaj coś za co będą płacić nasze dzieci i wnuki. Ilu rodziców o tym myśli w ten sposób?
dodajdo.com

2010-04-02

Nowy paradoks NaszejPrzestrzeni.pl


Zachęcam wszystkich do odwiedzenia nowego bloga poświęconego budowie przestrzeni społecznej przyjaznej nam wszystkim pod adresem www.naszaprzestrzen.pl. Informuje jednocześnie, że blog paradoksy.pl będzie powoli zamierał z przyczyn dosyć oczywistych: brak czasu;)
dodajdo.com

2010-03-10

Paradoks motyla i skafandra


Dziś... trochę w stylu Izabel Marcinkiewicz. Często na pytanie "kim jesteś?" odpowiadamy w prosty sposób: matką, ojcem, dzieckiem, studentem, finansistą. Wystarczy jednak mała zmiana i przestajemy być rodzicami, kończymy studia, tracimy pracę. Co wtedy dzieje się z naszą tożsamością?

Takie różnicowanie (w znaczeniu odejmowania) może iść dalej. Ile mogę stracić, aby pozostać sobą? W przypadku zespołu zamknięcia (locked-in syndrome), tracimy wszystko. Ta nieuleczalna choroba powoduje, że chociaż jesteśmy w pełni przytomni i świadomi to całkowitemu paraliżowi ulegają niemalże wszystkie mięśnie szkieletowe i nie możemy nawet mówić. Jest to skutek uszkodzenia w obrębie pnia mózgu. Jedyną możliwością porozumiewania się jest mruganie powiekami oraz poruszanie oczami. Jednocześnie jesteśmy w pełni świadomi.

"Kim jestem?" w takiej sytuacji?
dodajdo.com

2010-03-07

Paradoks skuteczności Polski



Geert Hofstede w swojej książce "Kultury i organizacje" przytacza badania dotyczące tzw. mitu założycielskiego dla poszczególnych narodów. Ciągle nie mogę zrozumieć dlaczego dla Polski i Rosji sformułowany on został jako "skuteczność".

Wydaje mi się, że wszystkie inne odpowiedzi są bardziej prawdopodobne niż akurat ta. Może to właśnie siła stereotypu zaciemnia mi obraz...

Poniżej przymiotniki stanowiąca odpowiedź ankietowanych na pytanie:"Na początku był...":

  • USA - rynek,

  • Francja - władza,

  • Niemcy - porządek,

  • Rosja i Polska - skuteczność,

  • Holandia - konsensus,

  • kraje nordyckie - równość,

  • Wlk. Brytania - system,

  • Chiny - rodzina,

  • Japonia - Japonia.

dodajdo.com

2010-02-28

Paradoks odpowiedzialności lub kariery zawodowej


W 1841 r. młody niemiecki wykładowca prawa próbuje uzyskać habilitację i tytuł docenta na uniwersytecie w Bonn. W 1907 r. młody austriacki malarz próbuje dostać się na akademię sztuk pięknych w Wiedniu. Pierwszy z przyczyn zmian personalnych na uczelni nie otrzymuje stanowiska, drugi z powodów zbyt niskiej jakości swych prac nie dostaje się na upragnione studia. Jak wyglądałby dzisiaj świat, gdyby ich marzenia się spełniły?

Młody niemiecki wykładowca prawa to Karol Marks, który dopiero od 1842 r. zaczyna głośniej propagować i dopracowywać swoje idee z pracy doktorskiej, prowadzące do stworzenia komunistycznej doktryny marksizmu, będącej podbudową ideologiczną dla systemu i ludzi, którzy zabili około 100 milionów ludzi.

Niedoszły malarz to oczywiście Adolf Hitler (który często malował postacie z bajek Disneya, czyżby był zafascynowany kulturą amerykańską?). W czasie pobytu w Wiedniu do 1913 r. utrzymywał kontakty z ugrupowaniami nacjonalistycznymi i antysemickimi, ale naprawdę działalność polityczną rozpoczął dopiero w Monachium. Jego reżim doprowadził do śmierci 25 mln. osób. (Mam świadomość sporów historycznych o te liczby. Ważniejsza jest jednak ich suma.)

Można powyższe stwierdzenia zbyć tekstem demagogia, ale bardziej zastanawiam się czy, gdyby im się udało to powstrzymałoby to powstanie dwóch strasznych reżimów? Czy też pewien zeitgeist doprowadziłby to znalezienia innej osoby lub innej ideologii?

Czy profesura wiedeńskiej akademii sztuk pięknych lub bońskiego uniwersytetu z lat 40. XIX w. i początku XX w. zadała sobie kiedyś w duchu pytanie: co by było, gdybyś mi ich przyjęli?
dodajdo.com

2010-02-25

Paradoks Kudelskiego


Stefan Kudelski to szwajcarski elektronik, urodzony w 1929 r. w Warszawie. Jedyny Polak, który może się poszczycić posiadaniem czterech statuetek Oskara. W 1951 r. konstruuje on magnetofon szpulowy Nagra, który po dziesięciu latach staje się standardem w branży. Dodatkowo jest na tyle doskonały technicznie, że prawie w ogóle się nie psuje.

Paradoks polega na tym, że wyjątkowo innowacyjny produkt, jakim były pierwsze serie magnetofonów Nagra jest tak dobry, iż zmiany technologiczne nie zmuszają do wymiany sprzętu na nowszy. Faktycznie pod koniec lat 80. firma Nagra - Kudelski Group musiała szukać nowych produktów, aby utrzymać się na rynku.

Sam magnetofon Nagra od wersji IV z 1968 r. ulegał raczej zmianą kosmetycznym niż rewolucyjnym (np. "Seria Czarna" na zamówienie administracji J. F. Kennedy'ego lub Nagra IV STC dostosowana do pracy dla telewizji).

Firmę Nagra - Kudelski Group uratowało wejście na rynek płatnej telewizji i produkcja dekoderów sygnału telewizyjnego. Dzisiaj oprogramowanie Nagravision można znaleźć m.in. w tunerach Cyfrowego Polsatu.

W latach 80. dla firmy Kudelskiego przez pewien czas pracował zmarły w lutym 2010 r. Jacek Karpiński - twórca pierwszych mikrokomputerów (więcej w poście).

Paradoks Kudelskiego to ostrzeżenie dla wynalazców, którzy dążą do doskonałości. Jej osiągnięcie może bowiem doprowadzić do stworzenia produktu tak dobrego, że po jednorazowym zakupie nikt nie będzie go potrzebował ponownie.

Więcej o magnetofonach Nagra w filmie.
dodajdo.com

2010-02-21

Komputerowe paradoksy osób niepełnosprawnych


W ramach unijnego projektu Aegis opracowane zostały przykładowe profile osób niepełnosprawnych, korzystających z komputera, telefonu i internetu. Opisują oni swoje kłopoty związane z korzystaniem z nowych technologii.

Myślę, że te trzydzieści stron może być świetnymi okularami dla osób na co dzień zajmujących się tworzeniem stron internetowych lub oprogramowania. Przez nie łatwiej jest spojrzeć na efekty swojej pracy tak jak widzą je osoby niepełnosprawne.

Sam zauważyłem, że przy niektórych działaniach wystarczy wybór innego koloru (daltoniści) lub wstukanie kilku więcej liter (opisy "ALT" zdjęć dla osób z wadami wzroku), aby np. strona internetowa z całkowicie nieczytelnej stawała się przyjazna osobom niepełnosprawnym.

Są też moim zdaniem pomysły na nowe produkty (np. integracja nawigacji GPS w stylu Google Maps z oprogramowaniem syntezy głosowej TTS - nie każdy ma Hołowczyca, które go poprowadzi).

Polecam lekturę gorąco.

dodajdo.com